niedziela, 18 października 2009

Kulinarny łańcuszek - runda 6.

Na wstępie chciałabym podziękować Kubie za propozycje, które dla mnie przygotował w rundzie 5. Niestety ze względu na przeziębienie nie zdążyłam zmierzyć się z cannelloni, ale jak to mówią "co się odwlecze, to nie uciecze" i jeszcze pewnie wrócę do tego przepisu. A zupa brokułowa na stałe zagości w moim domowym menu :)

Zgodnie z zasadami zabawy teraz to ja muszę wybrać propozycje dwóch przepisów dla kolejnego uczestnika. Najpierw zdradzę kogo wybrałam. Z moimi propozycjami zmierzy się joanna63, która prowadzi bloga http://rodzinna-kuchnia.blogspot.com/ Joanna napisała o sobie m.in. że lubi piec ciasta i kręcić lody. Dlatego też postanowiłam dać jej możliwość sprawdzenia się w tym co najbardziej lubi. Joanno w tej rundzie masz do wyboru Tort Jabłkowy, czyli propozycję mojego ulubionego ciasta, oraz chrupiącego kurczaka. Mam nadzieję, że obie propozycje będą dla Ciebie zachęcające, a co najważniejsze, że będą smaczne :)

Tort Jabłkowy



Składniki:

na spód:
1 i 1/2 szklanki mąki
1/3 szklanki cukru pudru
1 łyżeczka proszku do pieczenia,
100 g margaryny lub masła (niesolonego)
1 jajko

nadzienie:
4 - 5 dużych jabłek antonówek
5 łyżek dżemu (w moim przypadku był malinowy)
cytryna

masa:
duży budyń śmietankowy
500 ml śmietanki kremówki

-----
tortownica o średnicy 26 cm
papier do pieczenia
folia aluminiowa
-----

Łączymy mąkę, cukier i proszek do pieczenia, dodajemy pokrojone masło i jajko, szybko zagniatamy ciasto. Formujemy kulkę, zawijamy w folię i na 1,5h wkładamy do lodówki.

Wykładamy tortownicę papierem do pieczenia. Wyciągamy ciasto z lodówki i układamy na spodzie tortownicy oraz na bokach na wysokość ok 2-3 cm.

Jabłka obieramy i kroimy na pół ale w poprzek, czyli tak, żeby na górze został nam ogonek :) Usuwamy środki nasienne i skrapiamy cytryną, żeby nie sczerniały. Jabłka układamy na cieście, rozciętą częścią do dołu. Zazwyczaj mieszczą mi się 4 połówki wokoło i jedna połówka w środku, a resztę kroje na mniejsze cząstki i wkładam w wolne miejsca. W dziurki po gniazdach nasiennych wkładam po łyżce dżemu.

Budyń wsypujemy do kubka i mieszamy z ok. 1/3 śmietanki. Resztę śmietany wlewamy do garnka i doprowadzamy do gotowania uważając, żeby się nie przypaliła. Kiedy będzie się już gotować dodajemy resztę śmietany z budyniem intensywnie mieszając. Zdejmujemy z ognia po uzyskaniu konsystencji budyniu i wylewamy na jabłka, tak żeby je wszystkie ładnie przykryć.

Wkładamy do piekarnika nagrzanego do 180ºC i pieczemy ok. 90 min. Kiedy już się przyrumieni najlepiej sprawdzić patyczkiem czy jabłka są już miękkie.

Wyjmujemy, czekamy aż ostygnie, żeby łatwiej było pokroić.

Smacznego!

Uwagi:
  1. zamiast dżemu można w środek włożyć rodzynki, jak kto woli.
  2. wierzch ciasta przed włożeniem do piekarnika można posypać płatkami migdałowymi, ładnie wtedy wygląda :)
  3. kroimi tak jak torcik, wtedy każdy ma w swoim kawałku każdy składnik.

Chrupiący kurczak a la KFC



Składniki:

2 piersi z kurczaka
2 łyżki mąki

1 jajko + 2 łyżki mleka


panierka

1 szklanka płatków Gold Flakes (lub innych z miodem i orzeszkami)
0,5 szklanki bułki tartej
1 łyzeczka słodkiej papryki
1 łyżeczka złocistej przyprawy do kurczaka
2 łyzeczki przyprawy do grilla
odrobina oleju

Piersi myjemy i kroimy na paluchy.

Piekarnik rozgrzewamy do temp. 200ºC.

Wszystkie składniki na panierkę mieszamy w malakserze lub rozkruszamy gold flakes w woreczku, dodajemy resztę składników i dokładnie mieszamy.

Kazdy paluch z kurczaka obtaczamy w mące, następnie w jaju wymieszanym z mlekiem i na końcu w pysznej kruszonce. Układamy na blasze i wkładamy do rozgrzanego piekarnika na ok. 15 min.

Najlepiej smakują z musztardą lub sosem czosnkowym! Smacznego!

2 komentarze:

Joanna pisze...

Dziękuję za zaproszenie.
Myślę, że zrobię obie pozycje, a co :)
Do zobaczenia za tydzień :)

Unknown pisze...

Witaj,

W związku z tym, iż nie mogę znaleźć na blogu bezpośredniego kontaktu do Ciebie pozwól, że tutaj, w paru zdaniach przekażę Ci moją wiadomość.

Chciałbym poinformować, iż do dnia 15 grudnia 2010 roku trwa konkurs kulinarny pod nazwą „Gęsina w blogosferze”. Udział w nim, to nie tylko niepowtarzalna szansa na wypromowanie własnego bloga, ale przede wszystkim okazja zdobycia wspaniałych nagród.

Zapraszam do zapoznania się z zasadami konkursu http://www.gesina.pl/konkurs-blogosfera i próby swoich sił w przyrządzaniu gęsiny.

Z pozdrowieniami,
blogi@gesina.pl”